Przyznaję – tym razem nie jest to przepis z cyklu”na szybko”. Wykonanie takich mumii nie jest trudne, ale trzeba się c chwilkę pobawić. Najważniejsze, że zawsze wychodzą pyszne! Śmiało można przygotować je dzień wcześniej i przechowywać w lodówce.
Składniki:
- 500 g. mięsa mielonego (ja użyłam mięsa z łopatki)
- 1-2 średnie marchewki
- 1 mała cebula
- 2 łyżki kwaśnej śmietany lub majonezu
- 1 jajko
- 2-4 łyżki bułki tartej lub kaszy manny
- ulubione przyprawy
Wykonanie:
Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na patelni. Do cebuli dodać startą na małych oczkach marchewkę, smażyć aż zmięknie. Mięso mielone wymieszać z przyprawami. Ja dodaję przeważnie czosnek granulowany, pieprz ziołowy, sól, pieprz, czasami maggi w płynie. Do mięsa dodać 2 łyżki majonezu (można zamiast tego dodać trochę przegotowanej wody), bułkę tartą i przestygniętą cebulę z marchewką. Całość dokładnie wymieszać i formować podłużne mumie.
Ciasto francuskie pociąć na wąskie paski i owijać przygotowane kawałki mięsa zostawiając puste miejsce na “oczy” mumii. Posmarować rozkłóconym jajkiem. Piec ok.35 minut w 200 st. do uzyskania złocistego koloru.
Można użyć gotowej posypki cukrowej w kształcie oczu, ja jednak ich nie miałam, więc do 2 łyżeczek wody dodałam trochę cukru pudru, z uzyskanej masy zrobiłam niewielkie kropeczki i ułożyłam kuleczki pieprzu. Gości oczywiście uprzedziłam o tej smakowej “niespodziance”.
Pozdrawiam
Iwona