Cieszę się, że tu trafiłeś. Zajrzyj na Facebook MojeWłasne (KLIK!) i zostań ze mną na dłużej.
Uwielbiam połączenie smaku gruszki, żurawiny i camemberta. Gdy spróbowałam pierwszy raz już wtedy wiedziałam, że będę wracała do tych produktów w swojej kuchni. W pierwotnej wersji była to po prostu pizza, którą starałam się odtworzyć w domu. Jednak szukając ograniczenia ilości spożywanego ciasta drożdżowego przetestowałam te same składniki, jednak w postaci niedużych, wygodnych w poczęstunku sakiewek. Od razu zaznaczę – są niepozorne, ale wierzcie mi, bardzo syte i naprawdę fajnie prezentują się na talerzu.
- Składniki na 12 sztuk:
Składniki:
- gotowy spód do pizzy (najlepiej XXL)
- 1 duża gruszka
- ser camembert
- żurawina w słoiczku
- (opcjonalnie) rozdrobnione orzechy włoskie do posypania
Dodatkowo:
- mąka do podsypania
- 1 łyżka oleju/oliwy do natłuszenia formy do pieczenia
Wykonanie:
Gotowy spód do pizzy rozwinąć, posypać odrobiną mąki, by ciasto nie kleiło się. Rozwałkować (chociaż zaleca się rozciąganie ciasta drożdżowego). Następnie z a pomocą szklanki lub kubka wyciąć koła. Najlepiej, jeśli wybierzesz większą szklankę lub kubek, dzięki temu wycięte kółeczko z ciasta będzie większe. Pozostałe okrawki ciasta dokładam na dno sakiewek, by nie zmarnowało się.
Na spodzie każdej sakiewki umieścić łyżeczkę żurawiny. Na żurawinie ułożyć pokrojoną w kosteczkę gruszkę, a na wierzch – pokrojone w cieniutkie plasterki ser camembert.
Piec w temperaturze ok 200 st (czas pieczenia i dokładną temperaturę znajdziesz na opakowaniu swojego spodu do pizzy).
Smacznego!
I.