Jakość snu i jego znaczenie dla naszego życia

Przesypiamy w życiu około 25 lat, zaburzenia snu stanowią jeden z najczęstszych problemów zdrowotnych w rozwiniętych społeczeństwach. Dzieje się tak, dlatego, że bagatelizujemy sen, uważamy, że przychodzi sam i nie trzeba mu pomagać. A to błąd. To, jak i w czym śpimy, ma ogromne znaczenie. Spać dobrze nie znaczy długo. Dobry sen nie zawsze wymaga ciemności, nie zawsze jest określony godzinowo. Dobry sen to odpowiednie warunki i rutyna, która sprawia, że sen daje nam realny odpoczynek.

Sen długi czy krótki?

Długość snu, która uprawnia człowieka do stwierdzenia, że jest wypoczęty, jest kwestią indywidualną. Wśród ssaków mamy przecież dzikie słonie, które mogą spać po cztery godziny na dobę i dobrze funkcjonować i popielice, które hibernują się na kilka miesięcy snu i wstają równie szczęśliwe, jak Napoleon, który podobno spał zwykle około pięciu godzin, ale zdarzało mu się być wyspanym po trzech godzinach odpoczynku.

Cieplutko jak w łóżku czy raczej rześko?

Sporo z nas mylnie uważa, że organizm najlepiej odpoczywa, jeśli jest mu ciepło. Tymczasem to nieprawda, bo im chłodniej, tym wolniej się starzejemy, nasza skóra lepiej odpoczywa, a do tego doskonale hartujemy się na chłodniejsze dni. Optymalna temperatura w sypialni nie powinna przekraczać 20 stopni, nawet jeśli jesteśmy przeziębieni. To samo dotyczy małych dzieci, nie wolno ich przegrzewać, bo ich warunki snu także mają znaczący wpływ na ich samopoczucie.

Wartość warunków spania

To, czy śpimy w odpowiednich warunkach, w dobrej pościeli jak ta z https://www.moker.eu/ może znacznie poprawić jakość naszego snu. Ale zacząć powinniśmy od dobrej jakości materaca, który jest znacznie ważniejszy niż rama łóżka. I tu znów spotykamy się z fałszywym twierdzeniem, jakoby wkład do łóżka był ważniejszy od materaca – to nie prawda. Odpowiednio gruby (powyżej 20 cm) materac stanowi odpowiednie oparcie dla kręgosłupa, dlatego to właśnie materac, a nie łóżko powinien być najdroższym elementem w sypialni.

Oddychające materiały

Brak skrępowania ruchów podczas snu i brak ucisku to konieczność dla zachowania higieny snu. Nie sypiamy w pidżamach ściśle przylegających do ciała. Unikamy sznurków, gumek uciskających kostki czy pas, a jeśli tylko możemy i mamy na to ochotę, śpijmy nago. By jednak to uskutecznić, musimy wyposażyć sypialnie w odpowiednią gatunkowo pościel, której można poszukać w sklepie Moker.eu: https://www.moker.eu/posciele-c-10.html. Niezależnie od tego, czy wybierzemy satynę, czy flanelę, pościel powinna być gładka i przyjemna w dotyku. Im więcej naturalnych składników tym lepiej. Wybierajmy polską i europejską bawełnę, bo ona pozwala skórze oddychać. Dobra pościel może nie będzie kosztować mało, ale mamy pewność, że posłuży nam przez kilka lat oraz nie zmieni właściwości w trakcie prania nawet w wysokich temperaturach.

Nie zapomnij udostępnić wpisu jeśli ci się spodobał!
Facebook
Twitter
LinkedIn

Pozdrawiam, Iwona

Iwona

Iwona

Mama rozkosznej córeczki Hani, żona wspaniałego mężczyzny i właścicielka przeuroczego yorka. Moim drugim dzieckiem mój blog, na którym właśnie jesteś :)

Zostań ze mną na dłużej!