Dekoracje nagrobne nie są dziedziną, którą darzę największą miłością, ale wykonując różne inne florystyczne ozdoby, kilka razy poproszono mnie o stworzenie czegoś na grób. Zdecydowanie wolę wykonywać mniejsze rzeczy, a zatem udało mi się znaleźć kompromis w postaci kwiatowych zniczy. Być może kiedyś przekonam się do wiązanek, aczkolwiek to zupełnie coś innego. Wówczas w grę wchodzą inne “gabaryty”, tzn przy wiązankach należy użyć większych kwiatów, a co za tym idzie – większych dodatków do nich oraz wypadałoby również zrezygnować z jakości kwiatów na rzecz tych przynajmniej odrobinę tańszych, by taka wiązanka nie kosztowała fortuny. Ważne, by było ładnie, schludnie i przede wszystkim – jakkolwiek górnolotnie to zabrzmi – od serca. W każdym razie na obecną chwilę pozostaje w swoich rozmiarach dekoracji. Pierwsze tego typu znicze powstały tuż przed Wielkanocą. Teraz powoli, w tak zwanym międzyczasie dochodzą kolejne. Wpis będę edytować i dodawać na bieżąco nowe z nadzieją, że okażą się dla Was inspiracją i zachęcą do stworzenia tego typu ozdoby.
Warto do środka znicza włożyć kamyczki, by go dodatkowo obciążyć. Przy silnych porywach wiatru zdarza się, że znicz się zbije, tak jak było w przypadku znicza, którego zrobiłam dla swojego Taty.
Wersje wiosenne:
Letnie:
Jesienny:
Świąteczny na Boże Narodzenie:
Wszystkie nowinki pojawiają się na bieżąco na facebooku (KLIK!). Zaglądajcie. 🙂