W końcu znalazłam idealny przepis na chlebek bananowy! Niejednokrotnie robiłam podejścia do tego typu wypieku, ale żaden poprzedni nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Ten chlebek robi się błyskawicznie, czyli coś, co przy małym dziecku jest mega zaletą! Ponadto można zrobić go w każdej chwili, bo nie zawiera wymyślnych składników, a przy tym wszystkim jest obłędnie wilgotny i aromatyczny. Ma formę chleba, fakturę chleba, ale w smaku dla mnie jest to po prostu pyszne ciasto do kawy. Jego przygotowanie zajmuje dosłownie 10-15 minut + godzina pieczenia w piekarniku. Śmiało mogę go polecić i jestem przekonana, że i Wam posmakuje 🙂
- Składniki na podłużną blaszkę 31x11 cm cm:
- 4-6 (zależnie od wielkości) mocno dojrzałych bananów z czarnymi plamkami
- 4 łyżki cukru
- 440 g mąki pszennej
- 2 pełne łyżeczki proszku do pieczenia
- 120 ml oleju (ok.10- łyżek)
- szczypta soli
opcjonalnie:
- pół mlecznej czekolady
- garść suszonej żurawiny
- płatki migdałowe do dekoracji
Wykonanie:
Banany niezbyt mocno rozdrobnić za pomocą widelca. Ważne by nie tworzyły jednolitej płynnej masy, a miały w sobie większe kawałki (nie używać miksera!).
Następnie dodać mąkę, proszek do pieczenia, sól, cukier oraz olej i całość wymieszać łyżką. Ciasto powinno być dość gęste. Na końcu wrzucić żurawinę i pokrojoną w mniejsze kawałeczki czekoladę i ponownie wymieszać.
Przy wypieku z połowy porcji użyłam małej keksówki o rozm. 13×10 cm , natomiast na drugim zdjęciu jest chlebek z całej porcji, który był pieczony w formie o rozm 31×11 cm. Niezależnie od wielkości chlebka, oba potrzebują godziny w piekarniku.
Całość piec w 180 st przez 60 minut do suchego patyczka (u mnie termoobieg, bez górnej grzałki).
Koniecznie pochwal się swoim wypiekiem! Smacznego!