Wianek jesienny na drzwi jest moim debiutem. Wprawdzie wykonywałam wcześniej inne wianki, w tym również używając szyszek, jednak w tematyce jesiennej jest to mój przysłowiowy pierwszy raz!
Wianuszek jest stosunkowo niewielki. Wykonałam go w 2, może 3 godziny. Stelażem jest styropianowa oponka o średnicy 23,5 cm. Oponkę okręciłam jutą w rolce (szerokość juty ok. 8 cm). Juta zamocowana jest za pomocą szpilek.
Wszystkie dodatki mocowane są na klej na gorąco. W pierwszej kolejności przyklejam największe elementy – kawałki znalezionej kory oraz sztuczne pomarańcze. Celowo odchylam każdą pomarańczę w inną stronę.
Następnie mocuję mniejsze elementy, głównie szyszki i żołędzie, a na samym końcu sztuczne czerwone owoce oraz zielone listki i gdzieniegdzie same kapelusze żołędzi.
Myślę, że jak na pierwszy raz poszło mi całkiem nieźle! Chociaż przy kolejnym użyję nie czterech, a pięciu mandarynek (lub innych większych dodatków). Wydaje mi się, że prezentowałby się jeszcze lepiej.
EDIT: Miał być jeden, ale powstały i kolejne, podobne wianuszki. Wszystkie zostały wykonane dokładnie w ten sam sposób. Miłego oglądania.
Co sądzisz o takiej dekoracji? Koniecznie pochwal się swoim wiankiem na drzwi w komentarzu tutaj lub na fanpage Mojewłasne, na którego serdecznie zapraszam.