Co zrobić z włóczki? Serca DIY

Sercowe DIY cieszy moje oko już od 2 dni, jednak dopiero teraz znalazłam chwilę, by pochwalić się nim. Baaa… ten pomysł tak przypadł mi do gustu, że wszedł na pierwsze miejsce do publikacji, gdyż w międzyczasie przygotowałam dla Was inne deko pomysły. Aleee… serca wygrywają, zdecydowanie. Może dlatego, że uwielbiam to połączenie kolorów? Albo  zwyczajnie … ładne toto. I łatwe, i szybkie. A to najważniejsze!

Przygotowanie:

W pierwszej kolejności narysowałam mniej więcej równy obrys serca. Wycięłam. Od wyciętego serca odrysowałam dwa kolejne. Zależało mi, by  serca były tej samej wielkości.

Końcówkę włóczki przykleiłam do serca za pomocą taśmy ( u mnie ta papierowa typowa do remontów) i zaczęłam owijanie, starając się unikać przecinania włóczką środka serca. W wielu momentach jest to nieuniknione, więc siłą rzeczy serca w środku będą wypukłe.

Jedyne, co mogę doradzić, to pomalowanie tektury na biało, czy to farbą, czy sprayem. Wówczas minimalne prześwity kartonu nie będą raziły w oczy i zużyjecie mniej włóczki. W każdym razie mniej, niż ja. 🙂

Białym sprayem pomalowałam kij. Bardzo delikatnie, z daleka, by nie pokrył w całości jego naturalnego koloru i by w efekcie końcowym wpadał w odcienie szarości. Celowo znalazłam taki, który ma nierówne końce. Do kija przyczepiłam biały sznurek. Powiesiłam na ścianie i przymocowałam serca za pomocą kleju na gorąco. Wszystko mocowałam na ścianie, ponieważ wtedy lepiej widać odległość, w jakiej chce się przykleić serca.

Całość prezentuje się mniej więcej tak. Realnie – bardzo przyjemne dla oka, zwłaszcza w pokoju dla dziewczynki.

Takie serduszka możesz również połączyć ze sobą nitką pionowo i powiesić w oknie na firance. Będą prezentowały się równie ciekawie.

Co sądzisz o takiej dekoracji? Jeśli robiłaś kiedyś coś podobnego – koniecznie, ale to kooooniecznie pochwal się nią, czy to w komentarzu poniżej, czy na fanpage Mojewłasne, na którego serdecznie Cię zapraszam! Cmok 🙂

Nie zapomnij udostępnić wpisu jeśli ci się spodobał!
Facebook
Twitter
LinkedIn

Pozdrawiam, Iwona

Iwona

Iwona

Mama rozkosznej córeczki Hani, żona wspaniałego mężczyzny i właścicielka przeuroczego yorka. Moim drugim dzieckiem mój blog, na którym właśnie jesteś :)

Zostań ze mną na dłużej!