Wszyscy kochamy zapiekanki. A jakie są najlepsze? Otóż najsmaczniejsze zapiekanki to najprostsze zapiekanki! Bez zbędnych dodatków. Wystarczy bagietka, masło lub coś do smarowania pieczywa, jakakolwiek wędlina pokrojona w małe kawałeczki, starte pieczarki i żółty ser.
Co ciekawe – wiele razy zdarzyło mi się, by gość pytał, jak to robię, że pieczarki tak dobrze smakują. Moja odpowiedź często wywołuje zdziwienie, ponieważ z tymi pieczarkami nie robię dosłownie nic poza umyciem ich i starciem na tarce na dużych oczkach.
Dlaczego zapiekanki są idealne na przyjęcie?
- przygotujesz je bardzo szybko
- nie są drogie
- możesz przyszykować je dzień wcześniej. Wystarczy, że zabezpieczysz je folią aluminiową (ja przechowuję je w plastikowym pojemniku na ciasto) i włożysz do lodówki. Podczas przyjęcia wystarczy włożyć je do piekarnika na kilkanaście minut i gotowe!
- jeśli (co nie zdarza się często) zostaną Ci po przyjęciu upieczone już zapiekanki, z powodzeniem możesz je zamrozić. Po odmrożeniu (w mikrofali lub piekarniku) smakują równie dobrze!
Bagietkę kroję na mniejsze kawałki, przekrawam wzdłóż na dwie połówki. Często też ścinam delikatnie dolne części, by zapiekanki były od spodu płaskie i “nie bujały się”. Dzięki temu wszystkie składniki na zapiekance pozostają na swoim miejscu. Piekę do chrupkiego pieczywa, ok. 15 min. w 180 st.