Najlepsze ciasto bez pieczenia

Żeby nie skłamać, to ciasto robiłam już naście razy. Najczęściej pojawia się u nas w święta. Dlaczego? Mimo, że do najzdrowszych nie należy oraz jest dość kaloryczne, to smakuje trochę jak ciasto tortowe, jest bardzo słodziutkie i rozpływa się w ustach. A największą jego zaletą jest błyskawiczny czas przygotowania- ok. 20 minut. Dzięki temu pomiędzy krojeniem świątecznych sałatek, klejeniem pierogów, gotowaniem kapusty i .. można by tak wymieniać jeszcze długo, znajduję czas na przygotowanie słodkości. Odkąd pamiętam, przygotowuję właśnie to ciasto + jeszcze jakieś, na które aktualnie rodzina ma ochotę.  Ciacho idealnie pasuje do kawy, jest największą świąteczną rozpusta i znika zawsze jako pierwsze wśród innych ciast. 🙂

Składniki:

Dno blaszki o wym. 36×24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na dnie ułożyć herbatniki (najlepsze do tego są herbatniki ze zdjęcia).

Następnie na warstwę herbatników wyłożyć krem czekoladowy przygotowany wg. przepisu na opakowaniu. Zwykle do przygotowania jednego kremu potrzeba 300 ml. mleka i opcjonalnie pół kostki masła. Na masę czekoladową wyłożyć kolejną warstwę herbatników.

Następnie należy rozsmarować masę kajmakową i ponownie przykryć warstwą herbatników (łącznie powinny być trzy warstwy herbatników).

Na samej gorze ciasta rozprowadzić jasną masę. W tym przypadku użyłam masy o smaku ajerkoniaku.  Masę wygładzić i posypać na wierzch kakao.

PODSUMOWUJĄC: Ciasto układać warstwami kolejno od dołu: herbatniki, masa czekoladowa, herbatniki, masa krówkowa, herbatniki, masa waniliowa, kakao.

Nie kładziemy na samą górę herbatników, gdyż nie będą miały możliwości zmięknąć. Żeby herbatnik zmiękł, musi być z obu stron masa, dlatego też na wierzchu pojawia się wyłącznie kakao.
Nie ma obaw, że ciasto będzie zbyt luźne i się rozpadnie. Do każdej masy zgodnie z zaleceniami producenta dodaję pół kostki masła, dzięki czemu ciasto jest zwięzłe i schłodzone ładnie się kroi. Można również dla pewności dodać odrobinę mniej mleka do masy.

Ciasto należy zostawić na noc w lodówce.

Nie zapomnij udostępnić wpisu jeśli ci się spodobał!
Facebook
Twitter
LinkedIn

Pozdrawiam, Iwona

Iwona

Iwona

Mama rozkosznej córeczki Hani, żona wspaniałego mężczyzny i właścicielka przeuroczego yorka. Moim drugim dzieckiem mój blog, na którym właśnie jesteś :)

Zostań ze mną na dłużej!