Tym razem pokażę, jak zrobić prześliczną, nieziemsko mieniącą się śnieżynkę. Dekoracja odrobinę czasochłonna, ale efekt końcowy zdecydowanie wynagrodzi Ci poświęcony czas.
No dobrze, ale skąd wziąć kryształki? Można je nabyć w sklepie internetowym (samoprzylepne lub nie) lub stacjonarnym. Ja akurat wykorzystałam kryształki z tuniki, za którą, nawiasem mówiąc, zapłaciłam 6 zł. Kochani, gdzie ja bym kupiła tyyyle kryształków i to w takiej cenie!
Poza kryształkami potrzebne są: klej (a’la kropelka), ramka, pęseta i szkic wybranej śnieżynki, których pełno w Internecie. Można ja wydrukować, lub jeśli nie masz takiej możliwości – odrysować na kartce z monitora. Następnie kartkę ze śnieżynką należy włożyć do ramki, pod szybkę, by się nie przemieściła. Na szybkę (u mnie plastikowa) nakładać malutkie kropelki kleju i przyczepiać kolejno kryształki pęsetą. Początkowo próbowałam przyczepiać je na taśmę dwustronną, ale nie wiem czy skończyłabym śnieżkę do świąt 🙂 Metoda na klej jest o wiele szybsza. Szkoda, że nie da się pokazać na zdjęciu, jak dekoracja przepięknie mieni się… 🙂
Użyłam tych mniejszych kryształków.
Wystarczy malutka kropelka kleju. Najlepiej, jeśli klej nie wyjdzie spod kryształka.
Bardzo trudno pokazać na zdjęciu, jak śnieżynka realnie błyszczy. W każdym razie wszystkim kobietom, które kochają patrzeć na mieniącą się biżuterię w sklepie jubilerskim – śnieżynka z pewnością skradnie serce.