Przyznaję – tym razem nie jest to przepis z cyklu”na szybko”. Wykonanie takich kuleczek nie jest trudne, jednak wymaga odrobinę cierpliwości. Mimo, że robię je zawsze w ten sam sposób to w smaku zawsze odrobinę się różnią. Wszystko zależy od tego ile i jakich przypraw dodamy, jakiego użyjemy mięsa etc. Najważniejsze, że zawsze są pyszne! Kuleczki śmiało możecie przygotować dzień wcześniej. 🙂
Jeśli chcesz być na bieżąco i widzieć wszystkie nowe wpisy, polub mnie na Facebook (KLIK!).
Składniki:
- 500 g. mięsa mielonego (ja użyłam mięsa z łopatki)
- 1-2 średnie marchewki
- 1 mała cebula
- opakowanie ciasta francuskiego
- 2 łyżki kwaśnej śmietany lub majonezu
- 1 jajko
- ulubione przyprawy
- 2-4 łyżki bułki tartej lub kaszy manny
Wykonanie:
Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na patelni. Do cebuli dodać startą na małych oczkach marchewkę, smażyć aż zmięknie. Mięso mielone wymieszać z przyprawami. Ja dodaję przeważnie czosnek granulowany, pieprz ziołowy, sól, pieprz, czasami maggi w płynie. Do mięsa dodać 2 łyżki majonezu (można zamiast tego dodać trochę przegotowanej wody), bułkę tartą i przestygniętą cebulę z marchewką. Całość dokładnie wymieszać i formować kulki.
Ciasto francuskie podzielić na 3 mniejsze części. Każdą część delikatnie rozwałkować i pociąć na wąskie paski.
Pociętymi paskami owinąć kulki (na jedną wykorzystuję przeważnie 3 paski).
Owinięte kulki posmarować jajkiem. Piec ok.35 minut w 200 st. do uzyskania złocistego koloru. Zjeść ;-).
Przy większych kuleczkach owijanie idzie znacznie sprawniej:
Przy którymś razie wykonywania tej przekąski okazało się, że nie mam marchewki. Zamiast niej dodałam startego ugotowanego buraka. Kuleczki były bardziej czerwone, ale równie smaczne 🙂
Smacznego 🙂
Iwona